20 listopada 2012

Od ziarna do kwiatu, czyli jak rośnie nam UŚ

"Suplement", nr 3/2012

Uniwersytet Śląski przy współpracy z Uniwersytetem Ekonomicznym otworzył nową bibliotekę. Powstał też nowy ośrodek badań i studiów. Od kilku lat w planach jest nowy budynek Wydziału Radia i Telewizji oraz kampus akademicki w centrum Katowic. Plany te nie zostały jak dotąd zrealizowane. Co dobrego wyniknie z tych pomysłów dla studentów?


CINiBA

fot. CINiBA

Od 12 października na terenie dawnego lodowiska Torkat przy ul. Bankowej 11a w Katowicach działa Centrum Informacji Naukowej i Biblioteka Akademicka. Wspólny obiekt UŚ i Uniwersytetu Ekonomicznego ma spełniać standardy biblioteki XXI w., ma m.in. udostępniać informacje niezbędne do realizacji programów studiów oraz zwiększyć role uczelni w międzynarodowych relacjach naukowych. CINiBA to jedyna w regionie biblioteka hybrydowa, udostępniająca jednocześnie materiały drukowane i elektroniczne. W pierwszym okresie działalności gromadzi ok. 800 tys. książek.

– Studenci otrzymali najnowocześniejszą bibliotekę akademicką w kraju, gdzie korzystanie z księgozbioru jest bardzo wygodne – mówi Jacek Szymik-Kozaczko, rzecznik UŚ.

Starania o pozyskanie terenu dawnego lodowiska pod budowę nowego budynku podjął w 1995 r. ówczesny rektor UŚ prof. Maksymilian Pazdan. Prace budowlane rozpoczęły się 14 lat później. Budowę oraz wyposażenie sfinansowano głównie ze środków Unii Europejskiej.

Budynek według projektu pracowni HS99 Dariusz Herman i Piotr Śmierzewski zdobył już kilka nagród architektonicznych. Otrzymał m.in. nagrodę Obiekt Roku 2011 oraz wyróżnienie Grand Prix w 17. edycji konkursu na Architekturę Roku Województwa Śląskiego, organizowanego przez katowicki odział Stowarzyszenia Architektów Polskich.

Badania bez zakłóceń

10 dni przed otwarciem „hybrydy książki i elektroniki” odbyła się uniwersytecka inauguracja nowego roku akademickiego. Miała miejsce przy ul. 75 Pułku Piechoty 1 w Chorzowie, w Śląskim Międzyuczelnianym Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych.

Budowa SMCEBI, na terenie przeznaczonym na Chorzowski Kampus UŚ, rozpoczęła się w 2010 r. Powstanie budynku, którego głównym projektantem jest prof. Jerzy Gurawski, również sfinansowane zostało w większości z funduszy europejskich.

– Uniwersytet Śląski pod koniec ubiegłego wieku otrzymał teren ok. 20 hektarów, przepiękny park, po likwidacji jednostki wojskowej – mówi prof. Alicja Ratuszna, dziekan Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii. – Położenie tego terenu, na którym brak zakłóceń mechanicznych i elektromagnetycznych sprawił, że uznaliśmy, iż można by tam zbudować kampus nauk ścisłych, z nowoczesnymi pracowniami naukowymi. „My” to grupa fizyków, chemików z Instytutu Fizyki, Instytutu Chemii i pracowników z Instytutu Nauki o Materiałach, a ojcem chrzestnym całego przedsięwzięcia jest prof. Jerzy Zioło.

– W Centrum realizowane będą kierunki i specjalności doświadczalne, które wymagają odpowiednich warunków do prowadzenia eksperymentów, zapewniających pracę precyzyjnej aparatury, minimalne zakłócenia mechaniczne i elektromagnetyczne – mówi prof. Jerzy Zioło, były dyrektor SMCEBI.

Studenci będą kształcili się w Centrum na kierunkach związanych głownie z nanomateriałami, nanofizyką, biofizyką i chemią leków. – W tej chwili, kiedy Centrum jest na etapie rozruchu, studiuje tam ponad 400 studentów – mówi prof. Ratuszna. – Teraz sprowadzane są sukcesywnie różne przyrządy, zależnie jak i kiedy zakończono procedury przetargowe. Docelowo, kiedy otworzymy już wszystkie pracownie dydaktyczne, w Centrum studiować będzie ponad 1000 studentów.

– Unikatowe specjalności i kierunki autorskie, które uruchomione zostaną w Centrum, wzorowane są na programach edukacyjnych czołowych uniwersytetów najbardziej rozwiniętych krajów świata – mówi rzecznik UŚ. – Jednym z głównych celów SMCEBI jest podniesienie jakości kształcenia i wzrost liczby studentów w dziedzinach priorytetowych z punktu widzenia rozwoju gospodarki, co zostanie uzyskane dzięki ułatwieniu dostępu studentów do nowoczesnej, unikatowej aparatury laboratoryjnej skupionej w nowoczesnych, certyfikowanych laboratoriach.

Głównym gospodarzem i użytkownikiem Centrum jest UŚ. Inne uczelnie będą miały możliwość korzystania z infrastruktury SMCEBI za zgodą uniwersytetu.

– Już teraz współpracuje z nami wiele firm innowacyjnych z kraju i zagranicy – dodaje prof. Ratuszna – a następne zabiegają o kontakty z nami, o przygotowanie wspólnych projektów firma-uczelnia. Ta współpraca to nie tylko szansa na rozwój nowoczesnych technologii, we współpracy z grupami naukowców skupionych w Centrum, ale i dla studentów. Będą mieli możliwość odbywania tam praktyk i staży.

Katowicka filmówka w profesjonalnych warunkach. Nie teraz

Na realizację czkają dwa inne pomysły. W 2011 r. wybrany został projekt nowej siedziby Wydziału Radia i Telewizji. Realizuje go warszawska pracownia Grupa 5 wraz z grupą architektów z Barcelony. Z katowickiego Wełnowca-Józefowca wydział przeniesie się na ul. św. Pawła w centrum miasta.

– Już niedługo ruszą przetargi na prace budowlane i wtedy będzie można określić dokładną datę oddania inwestycji – mówi rzecznik UŚ. Jak dodaje prodziekan WRiTV prof. Krystyna Doktorowicz będzie miało to miejsce za 3-4 lata.

– Siedziba jest niezbędna ze względu na całkowitą degradację obecnej i rosnącą konkurencyjność innych szkół – mówi prof. Doktorowicz. – Wydział Radia i Telewizji cieszy się znakomitą renomą ze względu na poziom nauczania, wyniki i wyjątkową kadrę. Nie może dalej funkcjonować w złych warunkach bądź bezustannie korzystać z pomocy partnerów takich jak TVP Katowice czy Silesia Film.

Nowy budynek ma być w zamierzeniu nie tylko siedzibą wydziału, ale także miejscem kulturotwórczym. – Dostęp do niego będą mieli studenci innych wydziałów, a także mieszkańcy miasta. Cykliczne imprezy, jak Węgiel Student Film Festival czy przeglądy etiud filmowych, będą dostępne dla szerokiej publiczności. Studenci WRiTV będą mogli realizować swoje projekty na miejscu w profesjonalnych warunkach – mówi prof. Doktorowicz.

Bliżej na uczelnię. Ale kiedy?

Doniesienia o stworzeniu osiedla akademickiego w centrum Katowic sięgają 2004 r. Do tej pory osiedle nie powstało. Historię planu można prześledzić na podstawie informacji prasowych.

„Dotarliśmy do poufnego programu przebudowy śródmieścia – podawała Gazeta Wyborcza z 17 listopada 2004 r. – Władze Katowic zakładają, że studenci ożywią centrum miasta i dlatego w śródmieściu chcą wybudować wielki kampus akademicki. Ma powstać do 2010 roku (...)”.

Jak informował Dziennik Zachodni z 18 lutego 2011 r. do planów włączyło się Katowickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego: „TBS dostał od miasta mieszkanie na drugim piętrze kamienicy przy ul. Teatralnej 17b. Właśnie tu powstanie pierwsza katowicka bursa studencka”. W tym roku lokal został oddany do użytku.

– Obecnie prowadzone są rozmowy z miastem Katowice w sprawie powstania w centrum Katowic międzyuczelnianego osiedla akademickiego. Natomiast Osiedle Akademickie w Ligocie nadal pełni swoją rolę, a o losie tego terenu będzie można mówić po powstaniu osiedla w centrum miasta – mówi rzecznik UŚ.

BK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz