3 listopada 2012

Grubsona koncertowy brzuch

www.suplement.us.edu.pl, listopad 2012

27 października raper i DJ BRK promowali w Katowicach wydany w tym roku album „Gruby brzuch”.


Grubson w Mega Clubie

fot. KM

Poza tegoroczną płytą rybnicki wykonawca Tomasz Iwańca, Grubson, nagrał do tej pory dwa krążki, „O.R.S.” (2009) i „Coś więcej niż muzyka” (2011). „Dynamite Breaks” (2006) i „Mucha nie siada” (nagrana wspólnie z Jareckim, 2010) to z kolei dotychczasowe albumy rapera z Opola Bartosza Kochanka – DJ BRK, „Brzucha” – założyciela studia nagrań Kurnik.

„Artyści na początku 2012 roku zamknęli się w Kurnik Studio i przygotowali różnorodny materiał, który dla polskiej sceny muzycznej będzie sporą dawką pozytywnej energii – reklamował nową płytę wydawca. – Połączenie dwóch charyzmatycznych osobowości scenicznych jest gwarancją, że Gruby Brzuch to również kolejny ciekawy rozdział w karierze Grubsona, którego wokal doskonale współgra z niskim głosem BRK. Do tworzenia materiału na album zostali zaproszeni tacy artyści jak Jarecki, Bu czy Jotoskleja”.

– Weszliśmy do studia i zaczęliśmy się bawić – mówił Grubson dla dwutygodnika „Detalks” – większość hiphopowców za bardzo się spina i wszystko robi na poważnie.

– Ważne, żeby mieć do tego wszystkiego dystans – mówił dla „Detalks”. – My mamy takie kawałki jak „Ostatni raz” i „Naprawimy to”, które są bardzo przemyślane, ale są też takie jak „Można?! Da się?!”. Jak wsłuchasz się w słowa tej piosenki, to ona naprawdę ma przekaz, ale tekst jest w stylu, w jakim rozmawiasz na co dzień z kumplami.

Przed gwiazdą wystąpiła grupa Heavy Mental. Podczas dwóch i pół godziny koncertu Grubsona i BRK w Mega Clubie publiczność usłyszała m.in. piosenki „Nowa fala”, „Na szczycie”, „Koniec”, „Naprawimy to”, „Słowiańskie korzenie”, cover Skrilleksa i Damiana Marleya „Make It Bun Dem” oraz piosenki z nowej płyty, „Śniadanie”, „Szansa”, „Zacieszacz” i „Można?! Da się?!” – wykonaną wśród publiczności.

Ta na koncertach Grubsona bawi się wyjątkowo. – Bardzo udany, pozytywna energia, wyjątkowo długo grali, co też jest fajne – mówił jeden z uczestników. – Bardzo dobry! Ta atmosfera... Czekam na kolejny – dodał inny.

BK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz