Maciej Wachowiak na co dzień występuje
w śląskim elektroniczno-punkowym zespole Slutocasters. Od niedawna
koncertuje solo, pod pseudonimem Max Bravura. Na scenie pojawia się
z gitarą elektryczną. Gra punk, ale występuje w marynarce. Tak
było 31 stycznia w mysłowickim pubie Kalosz, w ramach „Leniwej muzyki na koniec miesiąca”.
Max Bravura w Kaloszu
fot. BK
Z macierzystym
zespołem zagrałeś już około stu koncertów w kraju i za granicą.
Wasz teledysk do piosenki „Monkey Monkey” nominowany został do
nagrody festiwalu Yach Film. Czym zaskoczycie publiczność w tym
roku?
Materiał
na debiutancką płytę czeka już od roku. Ciągle robimy nowe
rzeczy, pojawia się sporo gitarowych sampli i mocnych, analogowych
brzmień. Jesteśmy na etapie poszukiwania wydawnictwa, które by nam
odpowiadało. Myślę, że począwszy od wiosny utwory na żywo
ulegną zmianie brzmieniowej. Pierwsze numery próbujemy aranżować
w nowych formach.
Czym różni się twoja solowa
muzyka od muzyki Slutocasters?
Dynamika i
emocjonalność numerów w jakimś stopniu są podobne, ale samo
brzmienie różni się diametralnie. W Max Bravura mówimy o gitarze
i wokalu, nie ma bitu ani syntez, jako dominanty w brzmieniu. Planuję
dołożenie do Maksa perkusji i basu, ale na to trzeba trochę
poczekać. Uważam, że na wszystko jest dobry czas i dobry moment.
Max Bravura rozwija się stopniowo, choć niektóre stopnie ma już
za sobą, przez moje doświadczenie w prowadzeniu Slutocasters, gdzie
nadal pełnię rolę managera i członka zespołu.
Co planujesz w tym roku jako Max
Bravura?
Na okolice maja w
planach jest EP [wydawnictwo promocyjne – red.]. Planuję dużo
grania, co zapowiada się dość dobrze. 8 lutego będzie pierwszy
eksportowy koncert w Berlinie, a 22 lutego gram w katowickim Rialcie,
przed premierą dokumentu o Sixto Rodriquezie. Ciągle powstają nowe
utwory. Ciągle też staram się zmieniać aranż numerów, ich
kompozycje i ład. To nie sztuka powtarzać to samo, choć oczywiście
nie jest to regułą i staram się zachować w tej zabawie zdrowy
rozsądek.
Nagrań Slutocasters można
posłuchać pod adresem http://soundcloud.com/slutocasters, nagrań
Maksa Bavury pod adresem http://soundcloud.com/max-bravura.
BK
do dzisiaj nie mogę się otrząsnąć po tym koncercie :D
OdpowiedzUsuń