14 stycznia 2013

Generał Stilwell. Płyta po dwudziestu sześciu latach

myslowice.twojemiasto.info, 14 stycznia 2013

Mysłowicka grupa powstała w 1986 r. Była jedną z pierwszych grających w Polsce brytyjski gitarowy rock. Po przerwie wznowiła działalność sześć lat temu. Przy okazji organizowanego przez siebie 10 stycznia w miejskim Przedszkolu nr 5 Koncertu Zimowego o muzyce mówi lider zespołu, Marek „Dżałówa” Jałowiecki, pracownik placówki.


Marek „Dżałówa” Jałowiecki

fot. archiwum Generała Stilwella

To będzie już szósty Koncert Zimowy. Jak to się stało, że odbył się pierwszy?

Pierwszy był bardzo skromny. Na początku miał być nastawiony na śpiewanie kolęd i pastorałek, ale zacząłem myśleć, bo w temacie muzyki czuję się swobodnie, żeby zaryzykować i wprowadzić trochę muzyki rockowej o zabarwieniu alternatywnym, czyli takiej, jaka jest mi bliska. Dla przedszkola to novum. Być może gdzieś jeszcze robi się takie rzeczy, ale w Mysłowicach na pewno już nigdzie.

Można wymienić kilku świetnych wykonawców, którzy wystąpili tu podczas wcześniejszych edycji, przede wszystkim Graftmanna, Iowę Super Soccer, Penny Lane, Milcz Serce. Co roku coś się dzieje. Cechą charakterystyczną jest to, że co roku występuję ja, ale zawsze w innej formie, bo zaprezentowałam tu już Ladislava, Generała Stilwella, siebie solo, a dzisiaj znowu jest inaczej, bo z gitarzystą Generała Bartkiem Koźmińskim.

Był Generał, reaktywowany kilka lat temu i który co jakiś czas pojawia się z koncertem, później grałeś sam, następnie w Delons i Ladislav. Te zespoły już nie istnieją. Grasz teraz solo, z Generałem czy bardziej skupiasz się na pracy pedagogicznej?

Ostatni okres jest bardzo bogaty, jeśli chodzi o wydarzenia artystyczne w moim życiu. Jesienią zagrałem kilka koncertów, we Wrocławiu, w Żywcu, Opolu, Ostrzeszowie, teraz w Krakowie. Zazwyczaj gram w konfiguracji takiej, jak dzisiaj, ale mam Generała Silwella. Reaktywowaliśmy się na poważnie, od dwóch lat pracujemy i w ubiegłym roku nagraliśmy płytę. To debiutancka płyta zespołu.

Po 26 latach.

Za każdym razem powtarzam to na koncertach, bo jest to rekord.

Na Koncercie Zimowym występujesz z Bartkiem Koźmińskim.

Gramy na boku akustyczno-elektroniczne koncerty. Za niedługo zamierzam nazwać ten dwuosobowy projekt, ale dopiero, kiedy nagramy krótki minilongplay.

Mysłowice to nie jest już tak gitarowe miasto, jak w latach 80. Śledzisz to, co dzieje się w mieście w muzyce?

Mimowolnie śledziłem, ale nie robiłem tego celowo. Informacje docierały do mnie mimochodem. Byłem w tym, ale nie byłem zainteresowany sceną mysłowicką. W pewnym sensie jestem jej elementem, więc wiem trochę na ten temat. Gdybyś spytał mnie o twórczość danych zespołów, o ich piosenki, to miałbym problem.

Na Koncertach Zimowych wystąpiło kilka zespołów z Mysłowic. Masz wśród nich faworyta?

Był nim w pewnym momencie Iowa Super Soccer.

Teraz Natalie Loves You.

Nie słyszałem tego. Nie chciałbym dyskredytować czegoś, czego nie słyszałem. Wiem skąd się wzięła Iowa Super Soccer. To był klimat. Wiedziałem, kto to zrobił. Są zespoły, które powstają teraz na fali mody. To nie jest dla mnie przekonujące. Natalia zaistniała w zespole Iowa Super Soccer. Może to jest fajne? Nie wiem, nie słyszałem. Na YouTubie się jeszcze nie skusiłem, zapomniałem. Teraz będę pamiętał.

Osoby zainteresowane egzemplarzem płyty Generała Stilwella „Marta w Nicei” mogą zwrócić się w tej sprawie do zespołu. Informacje kontaktowe pod adresem www.generalstilwell.pl.

BK

3 komentarze:

  1. Szkoda, że nie ma już Delonsów:(

    OdpowiedzUsuń
  2. dżałówa sprawia wrażenie mega pozytywnego cżłowieka. poza tym dobrze pisze. szkoda, że ak wolno idzie mu wydawanie płyt, bo następnej możemy się już nie doczekać

    OdpowiedzUsuń