www.suplement.us.edu.pl, luty 2012
– Od 12 lat nie graliśmy nowych piosenek – mówił ze sceny Kazik Staszewski. W katowickim Mega Clubie reaktywowana grupa Kazik na Żywo 3 lutego promowała wydany w listopadzie album „Bar la Curva / Plamy na słońcu”.
Kazik na Żywo
fot. Rafał Nowakowski
Wokalista Kultu w zespole KnŻ nagrał wcześniej cztery płyty: „Na żywo, ale w studio” (1994), „Porozumienie ponad podziałami” (1995), „Las Maquinas de la Muerte” (1999) oraz koncertowy „Występ” (2002). W 2004 roku grupa ogłosiła zakończenie działalności.
Koncert w Katowicach otworzył zespół Hasiok. KnŻ zagrał m.in. piosenki „Las Maquinas de la Muerte”, „Łysy jedzie do Moskwy”, „Tata dilera”, „W południe” oraz – z nowej płyty – „Mój synku”, „Hanna Gronkowiec walczy”, „Czemu ah czemu”, „Przecięty na pół”, „Polska jest ważna”, „Nie ma boga”, singiel „Plamy na słońcu” oraz „Balladę o Janku Wiśniewskim” z filmu „Czarny czwartek. Janek Wiśniewski padł”.
Jak na koncercie rockowym przystało, przez moment Kazik był na rękach publiczności. – Kiedy skaczę ze sceny, ściągam buty – mówił – bo w Spodku wróciłem na scenę w jednym.
BK
5 lutego 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz