Znów zrobiło się głośno o nowym
burmistrzu Wadowic, który w grudniu zastąpił w fotelu Ewę
Filipiak. Mateusz Klinowski nie krył w kampanii, że m.in. jest
ateistą. Niedawno informował w internecie, że mało zarabia.
Podjął także decyzję, że urząd miasta nie będzie już kupował
poczęstunków w postaci kawy i kremówek za 12 tys. zł rocznie.
Pracownicy dostają za to kanapki, za które magistrat zapłaci trzy
razy mniej. Nie wszyscy są zadowoleni.
fot. TOK FM
BK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz