Cudnie, pięknie, fantastycznie – tak publiczność komentowała koncert Meli Koteluk 12 października w krakowskim klubie Forty Kleparz.
Mela Koteluk w Krakowie
fot. Forty Kleparz
Artystka karierę rozpoczęła w
chórkach w zespole Scorpions oraz u Gaby Kulki. Zadebiutowała
fonograficznie bardzo dobrze przyjętym albumem „Spadochron”
(2012). Rok później nagrodzona została za niego dwoma Fryderykami.
Publiczność pod Wawelem usłyszała
nowe i starsze kompozycje, m.in. „Melodię ulotną”, „Wolną”
i „Wielkie nieba”. Na bis zabrzmiał znany od czerwca i promujący
nową płytę singiel „Fastrygi”.
Drugi album Koteluk zapowiadany jest na
jesień. Tymczasem na zaproszenie producenta herbaty Dilmah polscy
muzycy piszą i nagrywają piosenki inspirowane zmieniającymi się
porami roku. W ramach cyklu artystka nagrała piosenkę „Na
wróble”.
BK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz