www.gazetamyslowicka.com, 5 sierpnia 2014
Kilkudziesięciu wykonawców muzyki
alternatywnej i nie tylko wystąpiło między 1 a 3 sierpnia na
katowickim OFF Festivalu. Impreza odbyła się po raz 9. Bawiło się
na niej prawie 15 tys. osób.
Belle and Sebastian w Katowicach
fot. Bogumił Stoksik
W Dolinie Trzech Stawów wystąpili
m.in. The Notwist, „najlepszy brytyjski z niemieckich zespołów”
– wykonał m.in. piękny „Pick Up the Phone” z albumu „Neon
Golden” (2002) – szkocki The Jesus and Mary Chain, jeden z
pionierów stylu shoegaze, dyrektor festiwalu i były wokalista
Myslovitz Artur Rojek, angielski Slowdive, z pięknym coverem Manual
„Blue Skied an' Clear” i cudowny szkocki Belle and Sebastian.
Po raz kolejny festiwal zorganizował
konkurs, w którym młodzi, debiutujący artyści mogli wystąpić w
Katowicach. Przeciwko zasadom konkursu zaprotestował poznański
Szezlong. Nie chciał wystąpić za darmo. „Zapłacenie
zagranicznemu wykonawcy, jak My Boody Valentine, 150 tys. euro [MVB
wystąpił w 2013 r. – red.] nie stanowiło najmniejszego problemu
(...) konkursom na śmiesznych zasadach, w których nie liczy się
muzyka, a jedynie popularność wykonawcy – mówimy stanowcze NIE”
– podaje grupa w serwisie Facebook.
– Widzę tu dużo obcokrajowców,
więcej niż w ubiegłych latach. To chyba znaczy, że festiwal
zyskuje na popularności – mówił jeden z uczestników.
Lubię tę imprezę, bo na żywo mogę
posłuchać zespołów, których słuchałem z kaset w latach 90.
BK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz