W marcu wysłałem do przedstawicielstwa Chińskiej Rady Stypendialnej w Brukseli podanie o językowe stypendium rządu chińskiego w Pekinie – www.csc.edu.cn. W lipcu przyszła informacja o przyjęciu.
Na początku wszystko było interesujące. Kolej transsyberyjska, nowa kultura. Później zaczął dokuczać mi smog i problemy w porozumieniu się z Chińczykami w języku angielskim. Na koniec groziło mi zatrzymanie na granicy.
24 sierpnia 2010
Wsiadłem do pociągu relacji Moskwa-Pekin. W przedziale leżał krępy chłopak.
– Cześć, jestem Altan. Pijesz?
Altan pochodzi z Kałmucji, ale ma też mongolskie obywatelstwo. Handluje pamiątkami sprowadzanymi z Mongolii. Ma 24 lata. Interesuje go boks.
30 sierpnia 2010
Dotarłem do Pekinu i na Pekiński Uniwersytet Językowy – Beijing Yuyan Daxue. Podróż metrem jest prosta. Bilet kosztuje 2 juany (1 juan – 0,43 zł), jest na nim mapa połączeń. Stacje opisane są w alfabecie łacińskim, a w wagonach są podświetlane tabliczki z przebiegiem trasy.
Kampus jest ogromny. Dostałem tymczasowy pokój, za który muszę płacić do 1 października. W pokoju jestem z Białorusinem Witalisem. Ma 21 lat, jest szczupły, wysoki, ma ciemne włosy. Jest pasjonatem chińskiej kultury. Przez trzy lata studiował sinologię w Mińsku.

Pekiński Uniwersytet Językowy
fot. BK
4 września 2010
Zarejestrowałem się na uczelni. Dostałem chińską kartę do telefonu komórkowego. Moje miesięczne stypendium wyniesie 1700 juanów. Jednorazowo dostałem też 1500. Nadali mi chińskie imię Baertuo.
6 września 2010
System zapisu chińskich znaków kształtował się przez ponad 3 tysiące lat. Są piktogramami – obrazkami, hieroglifami – oznaczającymi pojęcia. Podstawową jednostką jest sylaba. Jednej sylabie odpowiada jeden znak. Wyrazy składają się z jednej lub kilku sylab. Niemal każdy znak można podzielić na mniejsze elementy znaczeniowe. Liczbę znaków szacuję się na 50 tys. Wykształcony Chińczyk posługuje się 6-10 tys. Do lektury gazety potrzeba 2-3 tys., a do zrozumienia samej jej treści 1200-1500.
Język chiński jest językiem tonalnym. Sposób wypowiedzenia danego wyrazu decyduje o jego znaczeniu. Nie ma odmiany. Treść wynika z kontekstu i szyku.
Istnieje kilka dialektów, jednak znaki są dla nich wspólne. Najpopularniejszy dialekt to mandaryński – język urzędowy w Chnach – inaczej putonghua. W latach 50. władze uprościły znaki tego dialektu i stworzyły jego transkrypcję pinyin – fonetyczny zapis w alfabecie łacińskim. Standardowo wyrazy wielosylabowe zapisuje się w tej transkrypcji łącznie. – Pinyin tylko pomaga z nauce chińskiego – powiedziała pani Li, mój wykładowca. – Wszystkie chińskie książki i gazety pisane są znakami.
Poszczególnych znaków nie oddziela się odstępami. W druku mają podobną interpunkcję, z wyjątkiem kropki (mały okrąg) i wielokropka (sześciokropek). Liczby często podawane są po arabsku. Stosują tradycyjny przecinek, żeby oddzielić różne części zdania i odwrócony, kiedy wymieniają rzeczy, które mają ze sobą coś wspólnego.
Klawiatury w komputerach mają łaciński alfabet, a tylko niektóre przyciski są opisane chińskimi znakami. Kiedy Chińczycy piszą na komputerze, używają pinyin, a program proponuje odpowiednie znaki.