Raczej zacierają się.
Szemrany najwyraźniej w tych swoich wspomnieniach jakiś taki otyły...
Świetna kreska Panie B... i podobieństwo do autora nawet dostrzegam...
Dobre. :)
Raczej zacierają się.
OdpowiedzUsuńSzemrany najwyraźniej w tych swoich wspomnieniach jakiś taki otyły...
OdpowiedzUsuńŚwietna kreska Panie B... i podobieństwo do autora nawet dostrzegam...
OdpowiedzUsuńDobre. :)
OdpowiedzUsuń